niedziela, 6 sierpnia 2017

Akcja „flotacja”

Minął czwarty tydzień badań w olsztyńskim lesie miejskim. Każdy dzień obfituje w tyle zdarzeń, że nie sposób ich spisywać na bieżąco. Każdy dzień przynosi kolejne dziesiątki fragmentów ceramiki, które trzeba myć, liczyć, inwentaryzować i opisywać. Dołączyła do nas grupa studentów rosyjskich w osobach Aliny, Lizy, Marata, Marka, Denisa i Denisa. Przez ostatnie dni wspierani jesteśmy przez dzielnych licealistów z olsztyńskiego I LO.
Dzięki starym sprawdzonym pomysłom i zręczności Grzegorza skonstruowaliśmy „maszynę” do przepłukiwania ziemi, głównie z wypełnisk obiektów. Kiedy przyszły upały praca przy sitach i nieograniczona możliwość lania wody stały się zajęciem uprzywilejowanym i niezwykle integrującym. Czegóż tam szukamy ? Wszystkiego czego nie da się zauważyć w trakcie eksploracji. Początkowo wydawało się, że poza dużą ilością węgli i kamyków nic innego tam nie ma. Była to jednak tylko kwestia czasu i doświadczenia, gdy na tackach pojawiły się drobne krzemyki, przepalone kostki i w końcu ziarna zbóż.  Miejmy nadzieję zatem, że zapala się zielone światło dla badań paleobotanicznych tego stanowiska.

01 – „Zanim powstało miasto” – pod takim szyldem pracujemy (znowu pojawia się dron Wacława…)

02 – Sandra nadająca rytm grupie licealistów, którzy idą jak „burzum” nie bacząc na przeciwności w postaci kamieni…

03 – Liza obserwuje, Alina eksploruje, Marat chyba pozuje, a Denis z pewnością coś knuje…;)

04 – On nas, a my jego – fotoreporter Gazety Olsztyńskiej Grzegorz Czykwin przyłapany na podglądaniu „flotowania”…

05 – Chorągiew polsko-litewska (Michał i Skajste) przejęła sito, a z zielonej gęstwiny wyłania się tajemnicza postać w mitologii starożytnych Bałtów zwana Ambem…

06 –   Sito odbija oddział Pruthenii – Sandra, Damian i Dominika, trzymająca cugle w dłoniach….

07 – Drugi poziom szlamowania….

08 – Wypłukane ziarna zbóż, które następnie powędrują pod mikroskop

09 – Drobiny przepalonych kości (zwierzęcych ?) i krzemieni

Fotografie:
Grzegorz P. Pepłowski
Arkadiusz C. Koperkiewicz